Słuchacze podzieleni w sprawie serwisów informacyjnych Radia 357. "Analizujemy uwagi"

Monczka się słabo zna

ogólnie w tym radiu za dużo gadania, za mało muzyki,
muze poszczają spoko, ale za długo te wywiady trwają, a już ten program moto to masakra przez godzinę ględzą....
można prowadzić wywiad przeplatając super muzyką, patrz makakofonia w antyradiu

Tak jak twierdzi prof. Chwin, Polacy są podzieleni na dwa plemiona. Nic ich nie łączy oprócz języka, a na sprawy otaczającego świata mają z reguły przeciwne zdania. Nie umieją i nie chcą ze sobą gadać. Radio 357 chce zrobić radio dla wszystkich. Cel ambitny, ale efekt jest taki jak właśnie landrynkowe serwisy o niczym, albo przeglądy prasy, w których obok GPC pojawia się GW - tak, żeby nie urazić ani Tutsi ani Hutu.

Oba radia są z tego samego plemienia, ale NŚ idzie do przodu (nawet niektóre niestrawne postaci podają w formie zjadliwej) a 357 pokonserwuje w miodzie starą 3 - aż target nie wymrze. Drugie plemię ma w tej chwili wszystkie państwowe i Toruń. Jest jeszcze jedno plemię - najliczniejsze, które ma oba te ww. plemiona w, powiedzmy, nosie. Komercja przerabia to 3. plemię na bezmyślnych konsumentów i oni są przyszłością (niestety).

Absolutnie się nie zgadzam, o ile RNŚ jest może lekko w lewo to absolutnie nie ma mowy o jakimś zaangażowaniu plemiennym, w ogóle nie ma porównania z PR lub TVP, a 357 ma jakieś konotacje, bo nie zauważyłem? W obydwu stacjach jest dyskurs, zgodzę się, że w RNŚ trochę mniejszy, ale najlepszy dowód to poranny przegląd prasy w 357 jest wszystko i GW i Gazeta Polska i Sieci i Newsweek, nie mówię już nawet o Rzeczpospolitej i Dzienniku Gazecie Prawnej, bo to są zupełnie obiektywne wydawnictwa, za to w RNŚ rano praktycznie tylko Wyborcza, w polskim radiu tylko Sakiewicz i Karnowscy, tego to już w ogóle nie da się słuchać, RMF to głównie Fakt i Super Express i tyle... natomiast 357 to radio dla ogółu z szerokim dyskursem, radio które podaje Ci to co masz wiedzieć a nie co masz myśleć. Szkoda, że tego nie rozumiesz