SzukajSzukaj
dołącz do nasFacebookGoogleLinkedinTwitter

TVP przyspiesza wiosenną ramówkę

TVP wzorem konkurencji postanowiła przyspieszyć start części propozycji z wiosennej ramówki. Chodzi o dwa seriale: produkcję o Annie German oraz nowy sezon „Ojca Mateusza” - trafią one na antenę TVP1 jeszcze w lutym.

Dołącz do dyskusji: TVP przyspiesza wiosenną ramówkę

21 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
@budyń
W TVP na Nazarewicz mówią budyń?
odpowiedź
User
rer
Napiszcie lepiej dlaczego spadła "Galeria"
odpowiedź
User
nana
telewizja polska nie ma prezenterów, lecz opowiadaczy. Pokazują byle co, a widz jest informowany o tym, co widzi. Jest także pouczany, co ma przy tym myśleć. I jest prewencyjnie wyśmiewany, jeżeli pomyślałby inaczej, niż "prezenterzy" oczekują. Ale najgorsze jest to, że praktycznie nie ma wiadomości z naszego pięknego i dużego przecież kraju, lecz jest prezentowanie nieważnych wydarzeń i komentowanie ich wybiórczo i wyłącznie krytycznie. Na przykład o PKP prezenterzy polskiej telewizji nigdy nie wypowiadają się pozytywnie, niezależnie od tego, czy kolej ma sukcesy, czy porażki. Wszystko, co dzieje się na kolei jest dla telewizyjnych gadaczy godne krytyki. A przecież większość naszych pociągów kursuje planowo. Pieniądze idą na budowę dziwacznych autostrad, po których i tak nie wolno szybko jechać, a kolej nie ma funduszy nawet na naprawę starego taboru. Jeżeli na autostradzie są kilometrowe korki, to telewizja pokazuje to jako coś naturalnego, choć kierowcy czekają godzinami na przejazd. Jeżeli drymlajner ma wyciek paliwa, to telewizja polska napomyka o tym, jakby tak miało być. Gdy ludzie koczują na lotniskach całymi dniami, bo loty odwołane albo są strajki, to też jest to pokazywane jako coś normalnego. Ale gdy spóźni się jakiś pociąg to PKP jest mieszane z błotem. Publicznie! Prezenterki są brzydkie, choć mocno wymakijażowane, nie mają wdzięku a ich twarze to zimne maski. Prezenterzy są nietwarzowi, nie pomaga im nawet korekta z pudru i szminek. Prezenterzy są nienaturalni, cyniczni, złośliwi i przedstawiają swoją wersję wydarzeń, a nie przekazują wiadomości w formie faktów bez komentarzy. Ci od pogody to już w ogóle nie wiedzą, co mogą zrobić jeszcze głupiej. I traktują widzów jak idiotów. A przecież i bez nich ludzie żyli i sto lat temu i wcześniej całkiem dobrze, wiedzieli, że jak pada deszcz ze śniegiem to może być ślisko. Pokazywanie zimy ze śniegiem w styczniu jako czegoś sprzysiężonego przeciw nam - to nie jest normalne, Bo my mieszkamy w takim klimacie, że w zimie u nas jest zimno i ma prawo padać śnieg i być ślisko. Tak samo straszenie nas upałami, namawianie, byśmy dużo pili wody itp. mocno przekracza kompetencje tych pogodowych prezenterów. Powinni oni zobaczyć, jak prezentuje się wiadomości i pogodę za granicą, np. u Niemców: rzeczowo, z pełną kulturą, bez emocjonalnych zagrywek, bez komentarzy i sugestii. Natomiast w naszych wiadomościach sportowych bez przerwy gadają, że polscy futboliści to nie Hiszpanie i że hiszpańska barsa czy "królewscy" to są dopiero cuda. Nawet gdyby, to co to nas obchodzi? Lepiej dowiedzieć się, że zespół z Pcimia przegrał z Grójcem, niż zachwycać się obcymi, których sława i tak na nas nie spłynie. Nasz dziennik powinien informować głównie o naszych sprawach, o wydarzeniach w naszym kraju. Informacje ze świata to może być tylko dodatek, ale nie cala treść dziennika telewizyjnego. A czy prezydent USA ma psa i jak się on wabi oraz co je to każdy, kto chce znajdzie sobie o tym informacje w internecie - do takich celów nasz dziennik absolutnie nie powinien służyć.
Pokazywanie zaś seriali, w których katolicki ksiądz zabawia się w policjanta jest obrazą naszej policji. Niechże każdy zajmuje się tym, do czego został powołany. Ksiądz nie posiadający odpowiedniego, policyjnego wykształcenia może co najwyżej nadużyć swojej pozycji zajmowanej w społeczeństwie dzięki byciu osobą duchowną i jest to wyrazem nieposzanowania prawa przez niego. Są miliardy możliwości pokazania ciekawych rzeczy w telewizji i nie trzeba do tego katolickich księży. Mają oni swoją telewizję i niech tam śledzą, jeżeli muszą.
Nasza telewizja jest telewizją państwową, czyli świecką. O prawo i porządek w naszym kraju ma obowiązek dbać nasza policja, nie kler.
Prezenterów dziennika dobrze byłoby wymienić na ludzi, którzy mają jakąś osobowość. To samo - prezentowanie się tych dziwacznych prezenterów (chodzenie na sztywnych nogach, robienie dziwacznych min itp.) szkodzi przekazywanym (nawet wybiórczym) wiadomościom i działa mocno niekorzystnie na wizerunek naszej państwowej telewizji.
odpowiedź