SzukajSzukaj
dołącz do nasFacebookGoogleLinkedinTwitter

Zarzuty Telewizji Polskiej wobec Nielsen Audience Measurement według ekspertów są polityczną demagogią

Podważanie wiarygodności badań telemetrycznych i żądanie dostępu do danych dotyczących respondentów pozwala kierownictwu TVP złapać chwilę oddechu i uciec od najistotniejszej sprawy, jakim jest obecna gorsza passa telewizji publicznej. Z pewnością łatwiej byłoby osiągać dobre wyniki, wpływając na badania telemetryczne niż podejmując rywalizację z konkurencją dzięki jakości programu - przepychanki TVP z Nielsen Audience Measurement komentują dla Wirtualnemedia.pl Ewa Góralska, Maciej Niepsuj i Dariusz Sachajko.

Dołącz do dyskusji: Zarzuty Telewizji Polskiej wobec Nielsen Audience Measurement według ekspertów są polityczną demagogią

39 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
O matko
Ci "eksperci" to domy medialne żyjące z reklam! :) W ich interesie jest taki układ jaki serwuje Nielsen - bierzemy pod uwagę tylko wielkomiejskiego widza z portfelem. Może i jest w tym logika "biznesowa"- ale uczciwej statystyki to już niewiele...
odpowiedź
User
rob
super lokalizator telefonu komórkowego
http://z0x.pl/k5UOuu06A57dLK8O
odpowiedź
User
ała
Z tą niechęcią ujawnienia kodów to dziwna rzecz. Przecież jeden kod jest właściwy nawet dla kilkudziesięciu tysięcy osób. Jeśli więc próba jest odpowiednio wyważona to jego ujawnienie nie powinno dać nadawcy nic bo nie będzie możliwości punktowej akcji promocyjnej mającej zwiększyć oglądalność.


Przeciwnie. W Meksyku ujawnienie kodów spowodowało punktowe akcje promocyjne. Np. miasta średnie reprezentuje załóżmy pięć urządzeń w Bochni (dobre miejsce, bardzo statystyczne, nawet przeprowadzano tam prawybory) oraz Wałcz, Byczyna, Zaklików, Ostołeka. Czyli można sobie odpuścić promocję w Mrągowie, Łebie, Wysokiej Mazowieckiej, Zgierzu, Sieradzu, Wieliczce (i stu innych miastach średnich) i zrobić zmasowany najazd na kilka - kilkanaście miast średnich w których dokonywane są pomiary.
Jeśli wsie małe reprezentuje: Wólka, Zimna Woda, Stanisławów III, Dębiec (...) Nowe Błota, to można zrobić najazd marketingowy na te wsie, a odpuścić sobie marketing w pięćdziesięciu tysiącach podobnych wsi.
A jeśli kody dostałaby tylko TVP to najazd marketingowy telewizyjno - rządowy na badane miejscowości byłby pewny, jednostronny i natężony. Pomijam już intensywne poszukiwania rodzin ankietowanych...
odpowiedź