SzukajSzukaj
dołącz do nasFacebookGoogleLinkedinTwitter

Napiwki dla autorów naTemat. Wpłacono już ponad 11 tys. zł

Przez ponad cztery miesiące działania programu „Tip the journalist” w portalu naTemat.pl (Glob360) na napiwek dla autora tekstu zdecydowano się 719 razy. W sumie przekazano w ten sposób ponad 11,4 tys. zł. Najczęściej czytelnicy wpłacali 10 zł, rekordowa pojedyncza wpłata to natomiast 200 zł.

Na początku października ub.r. portal naTemat.pl wprowadził usługę, za pomocą której czytelnicy mogą przekazywać pieniądze autorom artykułów. W ramach „Tip the journalist” wprowadzony został szablon pod tekstami portalu, poprzez który czytelnik może przekazać autorowi proponowaną kwotę (5, 10 lub 20 zł) albo inną. Może też zostawić wiadomość dla autora.

Redaktor naczelny i członek zarządu Grupy naTemat Michał Mańkowski na LinkedIn podsumował pierwszy miesiąc funkcjonowania systemu. Wtedy czytelnicy przekazali autorom 261 napiwków na łączną kwotę 3362,78 zł. 55 proc. wręczających napiwki zostawiało też swój komentarz. 

Spytaliśmy Mańkowskiego, jak działa usługa po nieco ponad czterech miesiącach od wprowadzenia. - „Tip the journalist” jest jednym z najciekawszych i najbardziej innowacyjnych projektów, które udało nam się wymyślić i uruchomić w ramach Grupy naTemat. Jest odważny, ale w zupełnie inny sposób podchodzi do tematu doceniania treści w internecie. „Tip” spotkał się z naprawdę sporym i dobrym odbiorem zarówno wśród branży, jak i czytelników i będzie kontynuowany oraz dalej rozwijany – podkreśla w rozmowie z Wirtualnemedia.pl.

Jak podaje Mańkowski, od początku działania usługi czytelnicy przekazali 719 napiwków na łączną kwotę 11 440 zł. Najczęściej wybieraną jednorazową kwotą napiwku jest 10 zł, zaś średnią kwotą jednego 15 zł. Najwyższa pojedyncza wpłata opiewała na 200 zł. Autor rekordzista otrzymał zaś już 198 napiwków.

- Jesteśmy na finiszu paru usprawnień UX-owych, które jeszcze bardziej uproszczą możliwość zostawiania tipów. Dziś około 70 procent wpłat jest w ramach BLIK-a i tę opcję chcemy wybić na pierwszy plan – dodaje Mańkowski.

Połowa tipujących zostawia komentarz

Sprawdzają się też komentarze. - Czytelnicy nadal bardzo chętnie wraz z tipem przekazują komentarz do autora. Robi to co drugi z nich. I te komentarze są jednym z najbardziej interesujących „efektów ubocznych” projektu, bo słowa uznania, które przekazują dziennikarzom, są naprawdę bardzo miłe i budujące. Często to nie tylko komplement i podziękowanie, ale też wejście w dyskusję odnośnie do opisywanego przez autora problemu – mówi naczelny naTemat.

Po pierwszym miesiącu Mańkowski podawał, że najczęściej pieniądze przekazywane są autorom opinii i felietonów, a długość materiału nie ma większego znaczenia. - Wciąż największą popularnością wśród tipowanych treści cieszą się felietony i opinie – mówi nam w lutym.

Jesienią pisał także, że dostał „kilka zapytań od podmiotów wydawniczych o udostępnienie” systemu na zasadach SaaS (Software as a Service, czyli dostarczanie w chmurze bez konieczności instalacji na lokalnym sprzęcie). - Dostaliśmy kilka zapytań o samą usługę, ale na razie jest dostępna tylko u nas. Nasz „Tip” nie był oryginalnie tworzony w modelu SaaS-owskim, co nie znaczy, że docelowo taki być nie może. Warto przypomnieć też, że my jako wydawca z tytułu obsługi tipa nie pobieramy żadnej prowizji. Całość leci do dziennikarzy i jest jedynie miłym dodatkiem do standardowej pensji – podkreśla Mańkowski.

Na „Tip the journalist” wydawca naTemat uzyskał jesienią 2022 roku wsparcie w konkursie Google News Initiative Innovation Challenge for Europe, w którym granty przyznano też OKO.press, Polityce i AWR Korso.

Na początku 2021 roku Grupa naTemat uruchomiła inny projekt oparty na grancie z Google News Initiative - BIRD, w ramach którego publikowane są artykuły na tematy zgłoszone i wspierane finansowo przez czytelników.

W 2022 roku spółka Glob360 wydająca serwisy naTemat.pl, INNPoland.pl i dadhero.pl, zwiększyła przychody o 15 proc. do 15,77 mln zł, a jej zysk netto wzrósł z 2 do 2,47 mln zł. Jej udziałowcy Tomasz Lis i Robert Jędrzejczyk postanowili pozostawić zysk w firmie.

Dołącz do dyskusji: Napiwki dla autorów naTemat. Wpłacono już ponad 11 tys. zł

12 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
Tak, ale...
Pomysł fajny ale... czy się sprawdził? 11 k na 4 miesiące, to mniej niż 3 k na miesiąc (all). A ilu jest dziennikarzy w NT? Najwyższy tip to punktowo 200 zł. Wygląda na to że rozwożąc Uber Eats można na tipach lepiej zarobić (w miarę stały wpływ). Serio, dużo bicia piany o jakiś mikro projekcik bez widoków. Może nie macie pożądanych stawek za pracę ale za to super pomysł tipów też nie da wam zarobić.
odpowiedź
User
XYZ
A to nie pracodawca powinien płacić za pracę dziennikarza? Z całym szacunkiem dla kelnerów ale to wygląda jak napiwki w restauracji...
odpowiedź
User
XYZ
A to nie pracodawca powinien płacić za pracę dziennikarza? Z całym szacunkiem dla kelnerów ale to wygląda jak napiwki w restauracji...
odpowiedź