SzukajSzukaj
dołącz do nas Facebook Google Linkedin Twitter

Co mówią zagraniczne media na temat serialu „Wikingowie: Walhalla”? Przegląd recenzji

Serial „Wikingowie: Walhalla”, z udziałem Marcina Dorocińskiego, zadebiutował z drugim sezonem na Netfliksie i zebrał sporo pozytywnych recenzji.

fot. materiały prasowe fot. materiały prasowe

„Wikingowie: Walhalla” to spin-off popularnego serialu „Wikingowie”, rozgrywający się sto lat po wydarzeniach znanych z produkcji History Channel. Pierwszy sezon obrazu Netfliksa miał premierę w lutym 2022. Drugi, w którym pojawił się Marcin Dorociński, zadebiutował na platformie 12 stycznia.

Marcin Dorociński wcielił się w rolę wielkiego księcia Rusi Kijowskiej Jarosława Mądrego z dynastii Rurykowiczów. Fabuła nowego serialu rozgrywa się na początku XI wieku i pokazuje historię najsłynniejszych wikingów, czyli Leifa Eriksona, Freydis, Haralda Srogiego i normańskiego króla Wilhelma Zdobywcy. Bohaterowie przecierają szlaki i walczą o przetrwanie w ciągle zmieniającym się i ewoluującym świecie.

Arezou Amin – „Collider”
„Wikingowie: Valhalla” w sezonie drugim, to nieprzerwana, zapierająca dech w piersiach, absolutnie fascynująca wyprawa. Cały czas podążamy za ukochanymi postaciami w nieznane, gdy one szukają swojego przeznaczenia. Serial jest całkowicie satysfakcjonujący, ale daje też apetyt na znacznie więcej, dlatego czekanie na sezon trzeci będzie teraz dłuższe niż kiedykolwiek.

Lacy Baugher – „Den of Geek”

Drugi sezon serialu „Wikingowie: Valhalla” jest większy i odważniejszy, w każdym znaczeniu tego słowa, od pierwszego. Dotyczy to zarówno wybranej scenerii, jak i zakresu opowiadanych historii po samą liczbę postaci na ekranie. Jest więcej historii, więcej rozlewu krwi i jeszcze więcej wydarzeń niż wcześniej, ponieważ narracja dzieli się na kilka głównych wątków, a każdy z głównych bohaterów serii wyrusza na nowe ścieżki, aby znaleźć swoje przeznaczenie.

Bradley Russell – „GamesRadar”

Sezon drugi „Wikingów: Valhalla” sprawia wrażenie sezonu „pomostowego”. Fundamenty już istnieją, a Leif i Harald odważnie maszerują i stają się bardziej wszechstronnymi i fascynującymi postaciami z każdym mijającym odcinkiem. Ale przystanki w Londynie i Jomsborgu sprawiają wrażenie, że serial powstrzymuje się przed całkowitym spełnieniem obietnicy kolejnych epickich i pełnych akcji sezonów. Na szczęście dla twórców, trzeci sezon został już nakręcony – w przeciwnym razie Netflix mógłby wysłać „Wikingów” do Walhalli po dobrym, ale nie doskonałym drugim sezonie.


Sourav Chakraborty – „Sportskeeda”

Netflix mógł kilka razy zapuszczać się w złym kierunku w minionym roku, ale z pewnością dobrze zaczął rok 2023. „Wikingowie: Walhalla”, to niemal pozycja obowiązkowa. Wszystkie odcinki serialu są już dostępne w serwisie Netflix.

Manjeet Singh – „Leisurebyte”

Drugi sezon „Wikingowie: Valhalla” to kompletne, totalne dzieło, które karmi u widza ducha przygody i napełnia mnóstwem entuzjazmu i sporą dawką adrenaliny. Co więcej, już od pierwszego odcinka, serial podnosi sobie poprzeczkę.

Johnny Loftus – „Decider”

Serial „Wikingowie: Walhalla” jest opowieścią obfitującą w sporą dawkę historii, okrucieństwa, chwały bitewnej oraz namiętnego romansu. Ale to przede wszystkim solidna obsada aktorska sprawia, że z fascynacją obserwujemy bohaterów i ich przygody w sercu „Walhalli”.

Serial „Wikingowie: Walhalla” dostępny jest na platformie Netflix.

Dołącz do dyskusji: Co mówią zagraniczne media na temat serialu „Wikingowie: Walhalla”? Przegląd recenzji

0 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiek z postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl