SzukajSzukaj
dołącz do nasFacebookGoogleLinkedinTwitter

Opłata reprograficzna ma objąć komputery i dekodery, ale nie smartfony. Zasili fundusz dla artystów zawodowych

W nowym wykazie urządzeń, od których sprzedaży ma być pobierana tzw. opłata reprograficzna, dodano m.in. komputery stacjonarne, laptopy i dekodery, nie ma tam natomiast smartfonów. Część środków z opłaty ma trafiać do nowo utworzonego Fundusz Wsparcia Artystów Zawodowych.

Projekt znowelizowanego rozporządzenia dotyczące tzw. opłaty reprograficznej został opublikowany w środę przez Ministerstwo Kultury, Dziedzictwa Narodowego i Sportu wraz z projektem ustawy o uprawnieniach artysty zawodowego.

Opłata reprograficzna wyniesie od 1 do 4 proc.

Resort proponuje, żeby od stycznia 2022 roku opłata reprograficzna wynosiła od 1 do 4 proc. „kwoty brutto należnej z tytułu pierwszej sprzedaży towaru” albo „wartości rynkowej towaru z dnia pierwszego przekazania albo pierwszego przyjęcia w użytkowanie dokonanego na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej”.

Stawka 4 proc. ma dotyczyć następujących kategorii urządzeń i nośników:
- zestaw urządzeń audio lub audio-wideo z funkcją nagrywania lub odtwarzania nośników zewnętrznych,
- radio z funkcją nagrywania lub odtwarzania nośników zewnętrznych,
- odtwarzacz audio lub audio-wideo z funkcją nagrywania lub odtwarzania nośników zewnętrznych,
- inne urządzenie audio lub audio-wideo z funkcją nagrywania lub odtwarzania nośników zewnętrznych,
- komputer stacjonarny,
- komputer przenośny (w tym laptop, netbook, notebook),tablet i podobne urządzenia,
- nagrywarka CD, DVD, BluRay i podobne urządzenia,
- telewizor z funkcją nagrywania lub odtwarzania nośników zewnętrznych,
- dekoder telewizji cyfrowej z funkcją nagrywania,
- odtwarzacz wideo lub audio-wideo z funkcją nagrywania lub odtwarzania nośników zewnętrznych,
- komputerowy nośnik pamięci masowej (dysk twardy, SSD i podobne nośniki),
- przenośny elektroniczny nośnik pamięci (pendrive, karta pamięci i podobne nośniki),
- zapisywalna płyta optyczna (płyta CD, DVD, BluRay i podobne nośniki),
- zapisywalny cyfrowy nośnikpamięci wideo (kaseta, taśma i podobne nośniki),
- maszyny skanujące albo kopiujące w ilości od 0 do 1 kopii albo skanów na minutę,
- maszyny skanujące albo kopiujące w ilości od 2 do 99 kopii albo skanów na minutę.

Opłata w wysokości 2 proc. będzie dotyczyć takich urządzeń:
- maszyny kopiujące albo skanujące w ilości od 100 kopii albo skanów na minutę,
- czytniki książek elektronicznych e-book, plików PDF i podobne urządzenia,
- cyfrowe aparaty fotograficzne z niewymienialnymi obiektywami.

Natomiast stawką 1 proc. będzie objęty papier kserograficzny.

Według projektu rozporządzenia opłatą reprograficzną nie będzie objęta sprzedaż smartfonów.

Ministerstwo uzasadnia opłatę reprograficzną

W uzasadnieniu do ustawy wskazano, że "dzięki takiej konstrukcji przepisów opłata obejmie wszystkie możliwe przypadki - zarówno sprzedaży jak i dzierżawy bądź też leasingu produktów nią objętych".

Zapowiedziano, że część wpływów z opłaty będzie nadal przekazywana artystom za pośrednictwem organizacji zbiorowego zarządzania prawami autorskimi, a część zasili Fundusz Wsparcia Artystów Zawodowych.

Ministerstwo Kultury, Dziedzictwa Narodowego i Sportu zaznacza, że "opłata reprograficzna, funkcjonująca w Polsce od 1994 r., nie jest podatkiem, ponieważ wpływy z niej nie zasilają i nie będą zasilać budżetu państwa ani samorządów terytorialnych".

"Jest formą zryczałtowanej jednorazowej rekompensaty oddawanej artystom przez producentów i importerów sprzętu elektronicznego umożliwiającego tzw. dozwolony użytek osobisty (tj. korzystanie na własne potrzeby z rozpowszechnionego już chronionego utworu), co znacząco zwiększa popyt na urządzenia elektroniczne. Opłata zazwyczaj pobierana jest od urządzeń służących do kopiowania i odtwarzania muzyki, filmów, obrazów i tekstów, m.in.: komputerów, tabletów, kopiarek, odtwarzaczy czy SmartTV, a także czystych nośników danych (płyt, dysków, pendrive’ów, kart pamięci etc.). Z reguły nie podnosi cen detalicznych urządzeń – poziom cen wynika z uwarunkowań rynkowych i polityki cenowej wielkich koncernów technologicznych Azji i Stanów Zjednoczonych" - podkreślono.

Rekompensata na rzecz uczciwej kultury od wielu lat funkcjonuje już w większości krajów europejskich, m.in. w Niemczech, Francji, Włoszech i na Węgrzech.

MKDNiS podało dla przykładu, że "w Niemczech, gdzie ściągalność opłaty od urządzeń audio-video wynosi ponad 330 mln EUR rocznie (jest blisko 200 razy wyższa niż Polsce, gdzie wynosi jedynie 1,7 mln EUR), cena wielu popularnych urządzeń elektronicznych jest o kilka do kilkunastu procent niższa niż w Polsce".

Będzie ustawa o uprawnieniach artysty zawodowego

Zmienione rozporządzenie o opłacie reprograficznej to jeden z dokumentów uzupełniających projekt ustawy o uprawnieniach artysty zawodowego, który Ministerstwo Kultury, Dziedzictwa Narodowego i Sportu skierowało w środę do konsultacji międzyresortowych i publicznych

Projekt jest odpowiedzią na szereg postulatów zgłaszanych od wielu lat przez środowisko artystyczne. To próba wdrożenia rozwiązań odpowiadających na najpilniejsze potrzeby artystów w Polsce. 60 proc. z nich znajduje się w trudnym położeniu (zarobki poniżej średniej krajowej), zaś 30 proc. w bardzo trudnym (zarobki poniżej płacy minimalnej, przy konieczności samodzielnego opłacania składek na ubezpieczenia społeczne i zdrowotne). Tylko niecałe 7 proc. artystów można zaliczyć do osób względnie zamożnych. Ponadto większość, bo aż 54 proc. twórców pracuje w ramach umowy o dzieło, 30 proc. pracuje bez żadnej umowy, a jedynie ok. 14 proc. może liczyć na umowę o pracę na czas nieokreślony.

MKDNiS wskazuje, że "niestabilność zatrudnienia i niskie zarobki powodują, że artyści w Polsce żyją poza systemem ubezpieczeń społecznych". "Około połowa artystów nie posiada żadnego tytułu do ubezpieczenia zdrowotnego. Twórców nie stać na odprowadzanie składek emerytalnych, przez co po osiągnięciu wieku emerytalnego nie przysługuje im emerytura" - zwrócono uwagę.

W uzasadnieniu do projektu ustawy napisano, że "skala, intensywność i fundamentalny charakter postulatów licznych środowisk artystycznych (niezależnie od preferowanych języków sztuki, głoszonych światopoglądów czy sympatii politycznych) skłoniły kierownictwo MKiDN do zorganizowania ogólnopolskiej debaty pod nazwą Ogólnopolskiej Konferencji Kultury (OKK)".

"Ogólnopolska Konferencja Kultury była największym tego typu przedsięwzięciem w historii prowadzenia polityki kulturalnej w Polsce. W jej ramach do debaty zaproszono reprezentantów wszystkich środowisk artystycznych i profesji (muzyki, tańca, teatru, sztuk plastycznych i sztuk ludowych, z poszerzeniem o literaturę i sztuki filmowe), zapewniając pełną reprezentatywność zawodów artystycznych. Obrady odbyły się w różnych regionach kraju (od Rzeszowa po Szczecin, od Wrocławia po Olsztyn), oddano głos przedstawicielom zarówno samych artystów, organizacji twórczych oraz instytucji kultury, jak i samorządów terytorialnych, urzędów czy biznesu, a także zagwarantowano powszechność dyskusji (w sesjach konferencji wystąpiło ponad 300 osób reprezentujących ponad 230 podmiotów)" - podkreślono.

W efekcie przeprowadzonej konferencji, dalszych konsultacji i badań opracowano nowy akt prawny, regulujący kwestie dotyczące artystów zawodowych.

Celem ustawy o uprawnieniach artysty zawodowego jest "ucywilizowanie warunków pracy artystycznej". "Zapewnienie najniżej zarabiającym twórcom minimum bezpieczeństwa socjalnego w postaci łatwiejszego dostępu do ubezpieczeń społecznych i zdrowotnych. Każdej osobie profesjonalnie wykonującej działalność artystyczną (żyjącej z działalności artystycznej), która potwierdzi, że ma udokumentowany dorobek artystyczny lub jest absolwentem studiów drugiego stopnia uczelni artystycznej, przysługiwać będą określone w ustawie uprawnienia, w tym możliwość uzyskania wsparcia w okresach braku lub znacznego obniżenia dochodów" - wskazano w komunikacie ministerstwa.

MKDNiS podkreśla, że "potwierdzenie uprawnień nie będzie jednak obowiązkowe i nie warunkuje działalności artystycznej – ani amatorskiej ani zawodowej". "Jedyną konsekwencją niepotwierdzenia będzie brak możliwości skorzystania ze wsparcia, które oferuje ustawa" - wskazano.

Zgodnie z projektem ustawa o uprawnieniach artysty zawodowego m.in.: definiuje kategorię artystów zawodowych i ich działalność, a także ich uprawnienia, umożliwiając precyzyjne dostosowanie rozwiązań do ich potrzeb.

Reguluje także procedury uzyskania, poświadczania i utrwalania uprawnień artysty zawodowego na podstawie dorobku potwierdzonego przez organizacje reprezentatywne dla środowisk artystycznych lub wykształcenia artystycznego, a także przychodów z działalności artystycznej. Artyści będą mogli potwierdzić uprawnienia wskazując dorobek artystyczny poświadczony przez wybrane przez siebie stowarzyszenie artystyczne lub związek twórczy reprezentatywne dla swojego zawodu. Absolwenci studiów drugiego stopnia, jednolitych studiów magisterskich uczelni artystycznych lub ogólnokształcących szkół baletowych przez 5 lat od ich ukończenia będą mogli zamiast dorobku przedłożyć dyplom ukończenia uczelni.

Powstanie Polska Izba Artystów

Ustawa określa również zasady dostępu artystów do systemu ubezpieczeń społecznych i zdrowotnych dostosowane do funkcjonowania systemu ubezpieczeń (każdy artysta, który nie ma tytułu z innego źródła, np. działalności gospodarczej czy stosunku pracy, opłaca składki na poziomie tych odpowiadających płacy minimalnej).

Jednocześnie artyści, których łączne dochody z wszystkich źródeł (wliczając te spoza działalności artystycznej) nie przekraczają 80 proc. przeciętnego wynagrodzenia w gospodarce narodowej (co zgodnie z danymi Instytutu Pracy i Spraw Socjalnych oznacza poziom bliski minimum socjalnego 3-os. gospodarstwa pracowniczego) otrzymują na osobiste konta ubezpieczeń społecznych dopłatę w wysokości od 20 do 80 proc. składki, zależnie od dochodów. Pozostałą kwotę wpłacają samodzielnie. Dopłaty finansowane będą z tworzonego ustawą Fundusz Wsparcia Artystów Zawodowych.

Instytucją zarządzającą procesem będzie Polska Izba Artystów – podmiot łączący cechy instytucji publicznej i samorządu środowisk artystycznych. 14 z 21 członków Rady Izby będą to reprezentanci organizacji artystycznych wybierani w wyborach środowiskowych. Kolejne 7 miejsc w radzie przypadnie przedstawicielom Ministerstwa Kultury, Dziedzictwa Narodowego i Sportu, Ministerstwa Rodziny i Polityki Społecznej oraz ZUS-u, czyli organów państwowych, które z racji nadzoru nad wydatkowaniem środków publicznych muszą być w niej reprezentowane.

Dołącz do dyskusji: Opłata reprograficzna ma objąć komputery i dekodery, ale nie smartfony. Zasili fundusz dla artystów zawodowych

13 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
widz555
Co to ma być? Najdroższe urządzenia w najwyższej stawce?
Inflacja za niska? To jest zwykła komuna. A ci "artyści" i tak g... z tego zobaczą.
odpowiedź
User
wuen
"- komputer przenośny (w tym laptop, netbook, notebook),tablet i podobne urządzenia," - tu jest o tablecie, kawałek dalej jest "Według projektu rozporządzenia opłatą reprograficzną nie będzie objęta sprzedaż smartfonów ani tabletów."


odpowiedź
User
Dude
Strasznie niegodziwe, nowa kasta.
odpowiedź