SzukajSzukaj
dołącz do nasFacebookGoogleLinkedinTwitter

Orliński i Ziemkiewicz o wywiadzie Morozowskiego, Wielowieyskiej i Żakowskiego: kuriozalny materiał, popatrzcie w lustro

Andrzej Morozowski, Dominika Wielowieyska i Jacek Żakowski w rozmowie z „Newsweekiem” mocno skrytykowali działania obozu rządzącego wobec krytykujących go mediów. Wywiad zdecydowanie negatywnie skomentowali Wojciech Orliński z „Gazety Wyborczej” i Rafał Ziemkiewicz z „Do Rzeczy”, zarzucając publicystom m.in. oderwanie od realiów społecznych i stosowanie podwójnych standardów.

Dołącz do dyskusji: Orliński i Ziemkiewicz o wywiadzie Morozowskiego, Wielowieyskiej i Żakowskiego: kuriozalny materiał, popatrzcie w lustro

35 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
ja
Polacy nie będą bronić mediów. Jesteście dziennikarzami tylko i to każdy jeden mógłby być rzecznikiem partii opozycyjnej. Milion to zobaczysz Morozowski we śnie. Ja w życiu na ulicę nie wyjdę bronić ludzi takich jak wy.
odpowiedź
User
dur no ta
Korytko coraz mniejsze i jak tu zyc Panie Prezydencie, ai pospólstwo dziennikarskie naciska, i nikt nas nie chce, i żyć nie dają. Wzruszyłem się dzieczynko i chłopaczki, ale gdzie byliście jak nastepowała patolgiczna koncentracja tych"wolnych" mediów ? Gdzie wasze krzyki,płacze i zgrzytania zebami ???
odpowiedź
User
prawnik


problem w tym że oni naprawdę wierzą w te bzdury co mówia- a powódtego jest prosty. Przez 28 lat ( a wielu jeszcze wcześniej) utkali sobie sieć powiązań i znajomości, żyli w przysłowiowej warszawskiej złotej klatce, otaczając się własnym towarzystwem i i tworząc tzw "intelektualną elitę kraju", mając ludzi za motłoch i- cytujac ich - za"biedną głupią ciemnotę gdzieś z prowincji". I dalej w to wierza , daltego nie byli gotowi na to co teraz sie dzieję - oni naprawdę szczerze wierzą w to że dalej mamy początek 2000 r , nie ma internetu i można wciskać ludziom farmazony w stylu "koniec gw to koniec demokracji w Polsce". Obracając się tylko w swoim gronie dalej wierzą że taka POznowu oszuka i naobiecuje ludziom 50 miliardów z UE i wygra wybory. są tak przekonani o swojej racji że nie widzą jak ludzie na ulicy po prostu leją z "nowoczesnego rysia" , bo każdy z nich sobie przytakuje że to taki fachowiec i intelektualista, a dal zwykłego człowieka to taki rysio jest symbolem co najwyżej tego że na początku lat 90 to każdy debil, idiota z plecami robił wielką karierę. Ale minąl jeszcze lata za nim to zrozumieją ...


A jeśli właśnie oni mają rację? I ta "biedna głupia ciemnota z prowincji" jest nawet głupsza i ciemniejsza, niż się tzw. "elitom" wydawało? I o wiele głupsza, niż to, co sama o sobie myśli?

Conf - potrafisz napisać akapit tekstu. A czy dostrzegasz, co się realnie dzieje w Internecie? Ilość wpisów, które zawierają jakąkolwiek myśl, to może z 5%. A im bardziej patriotyczny nick, tym mniej myśli w wypowiedzi i mniej szacunku do polskiej ortografii.

Mam w pracy większy dostęp do pokładów żywej głupoty polskiej. I widzę jej narastanie. Niemal równoległe z narastaniem pewnego rodzaju myślenia roszczeniowego - zasadzie buty. Nie sprawiedliwości społecznej, lecz REWANŻYZMU SPOŁECZNEGO. Chęci skopania każdego, kto w ich mniemaniu ma lepiej: spółdzielni mieszkaniowej, mechanika samochodowego, banku, miejskiego zakładu komunikacji.

Jeszcze kilka lat temu prawie nie zdarzały się pisma procesowe typu: "Pożyczyłem/zamówiłem. I nie oddam/nie zapłacę. Bo jestem biedny i mie się z tego tytułu należy."
Co najgłupsze - ci co tak piszą są "biedni", ale tylko subiektywnie. Biedni we własnych oczach. Nie głodują, mają normalne ubrania, komputer, smartfon, samochód - owszem piętnastoletni i bez klimy, ale jednak.

Ale nie czują się w obowiązku spełniać tego, na co się umówili: płacić czynszu, mediów, zwrócić pożyczki. Nawet, gdyby mogli to zrobić. Choćby z minimalnym wysiłkiem. Ale nie chcą wysiłku.

Podobnie w Sejmie. Nigdy nie mieliśmy wybitnych inteligentów w Sejmie. Ale teraz jest naprawdę źle. I jakość intelektualna ustaw jest zła.

************

A jeśli te "dawne elity" mają rację? W I RP też były "elity", które mówiły, że z polską szlachtą nie jest dobrze. Że głupieje. Ale zostały odsunięte od władzy przez "patriotycznych Sarmatów".
Finał znamy. Ciemna masa z prowincji, która uznała, że jest najlepszą częścią Narodu, doprowadziła Polskę do upadku.
odpowiedź