„Ostatni seans filmowy” Pawła Sztompke zamiast „Się kręci” Jurka Owsiaka w Trójce

Radio to dla mnie magiczne pudełko. Przejąłem tę wiarę po moim Ojcu - Magu P.R. - Bohdanie Tomaszewskim. Powinno być osobiste, intelektualne,z prawdziwą Muzyką zamiast tandety i pięknymi strofami - zamiast bełkotu.Jego poziom - wysokie lot - zależy od ludzi wrażliwych. Tacy istnieją. Trzeba tylko Ich zatrudnić na miejsce Owsiaków itp.I najważniejsze : Słupki i oglądalność to niewiele. Mamona nie jest warta prawdziwej Sztuki. Gdyby nie Artyści- świat dawno rozpadłby się na mln. kawałków. Paweł Sztompke jest wrażliwcem. Piotr Metz także.Znaja się na Muzyce. Mało Ich.Poszukajcie następnych.
Krzysztof Logan Tomaszewski
Autor i kompozytor piosenek, malarz impresjonista, pisarz i eseista tygodnika "wSIECI",wielbiciel : PSÓW i KONI, oraz Piękna w każdej postaci.
KLT

Ptaszki ćwierkają, że Jerzy Kordowicz wraca - i nie żebym się nie cieszył...-Jerzy Kordowicz pasuje do układanki pt. Powrót Dobrej Trójki. Ale już ostatni pomysł pt: więcej M. Niedźwieckiego i P. Barona - dobrze oceniony być nie może-myśmy ten scenariusz już przerabiali w ostatnim 15-leciu i nic dobrego z tego nie wyszło. A jeśli jeszcze zauważam, że z "namaszczeniem" używamy playlisty, robimy wszystko byleby utrzymać dotychczasowy poranno-dzienny (4.00-19.00) schemat, to całokształt oceniam dalej negatywnie. I nie pomogą Starsi Panowie, ani środowa Tonacja, ani powrót J. Kordowicza.
PS Nie spodziewam się, aby powrót J. Kordowicza spowodował, że redaktor i redaktorka, także od elektroniki tylko tej "inteligentnie tanecznej" - zaprzestali nadawania swoich audycji. Przypomnę tylko, że jak Jerzy Kordowicz był zdejmowany wielokrotnie w ciągu ostatnich kilkunastu lat tłumaczono nam, że ta "inteligentnie taneczna" elektronika świetnie nam Go zastąpi.

Ptaszki ćwierkają, że Jerzy Kordowicz wraca - i nie żebym się nie cieszył...-Jerzy Kordowicz pasuje do układanki pt. Powrót Dobrej Trójki. Ale już ostatni pomysł pt: więcej M. Niedźwieckiego i P. Barona - dobrze oceniony być nie może-myśmy ten scenariusz już przerabiali w ostatnim 15-leciu i nic dobrego z tego nie wyszło. A jeśli jeszcze zauważam, że z "namaszczeniem" używamy playlisty, robimy wszystko byleby utrzymać dotychczasowy poranno-dzienny (4.00-19.00) schemat, to całokształt oceniam dalej negatywnie. I nie pomogą Starsi Panowie, ani środowa Tonacja, ani powrót J. Kordowicza.
PS Nie spodziewam się, aby powrót J. Kordowicza spowodował, że redaktor i redaktorka, także od elektroniki tylko tej "inteligentnie tanecznej" - zaprzestali nadawania swoich audycji. Przypomnę tylko, że jak Jerzy Kordowicz był zdejmowany wielokrotnie w ciągu ostatnich kilkunastu lat tłumaczono nam, że ta "inteligentnie taneczna" elektronika świetnie nam Go zastąpi.