„Wracajcie skąd przyszliście” od 5 grudnia w TVN. Piotr Kraśko spotka się z uchodźcami

Mam propozycję dla pana Kraśki i innych popierających nielegalnych migrantów ekonomicznych zwanych dla niepoznaki "uchodźcami". Zabierzcie swoje rodziny i idźcie wzbogacać Afrykę i Bliski wschód, by stworzyć tam kosmopolityczne, multikulturowe społeczeństwa. Jednak jak już pojedziecie i zderzycie się się z rzeczywistością, to nim wrócicie, przeproście za swój brak wiedzy i głupotę.

p.Krasko a skąd pan przybył, możne wrócił by do siebie. Przypuszczam ze wszystkim innym by ulżyło

We wszystkich zagranicznych edycjach program zaczynał się wyjazdem trzech osób popierających przyjmowanie migrantów oraz trzech temu stanowczo przeciwnych. Kończył się natomiast powrotem sześciu osób popierających przyjmowanie migrantów. To jest program dla osób o poglądach lewicowo-liberalnych, przy podejmowaniu decyzji zwykle sugerujących się silnymi emocjami (od których program aż kipi), a nie zdrowym rozsądkiem. Dzisiejsze zabiegi socjologiczne (pranie mózgu) w programach tv i internecie mogą przekonać takich ludzi niemal do wszystkiego, z syndromem sztokholmskim włącznie. Nie ma w programie żadnych analiz, tylko same emocje, a każdy z nas dobrze wie, jak kończy się podejmowanie decyzji pod wpływem emocji...

W dodatku program starannie wyreżyserowany. Gdzie Ci "przeciwnicy" zostaną starannie wyselekcjonowni przed programem. Mało inteligentni, podatni na emocje i manipulacje.

Przede wszystkim wyselekcjonowani zostali ci, z którymi uczestnicy programu rozmawiali. Bo jakby w ciemno wzięli, to jeszcze jakiś "imigrant" powiedziałby im prawdę i cała koncepcja programu wzięłaby w łeb