SzukajSzukaj
dołącz do nasFacebookGoogleLinkedinTwitter

Szefowa „Tygodnika Podhalańskiego”: Rynek pism regionalnych jest specyficzny

Z Beatą Zalot, szefową „Tygodnika Podhalańskiego”, rozmawiamy m.in. o specyfice polskiego rynku gazet regionalnych oraz o genezie licznych procesów, wytaczanych kierowanemu przez nią tytułowi.

Dołącz do dyskusji: Szefowa „Tygodnika Podhalańskiego”: Rynek pism regionalnych jest specyficzny

4 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
Anna
Każdy rynek jest specyficzny, bo każdy rynek jest inny. Dotyczy to zarówno prasy, jak i każdej działalności biznesowej. Specyficzny jest rynek samochodowy, bo inny od rynku AGD, specyficzny jest rynek pism regionalnych, bo inny niż pism codziennych, czyli gazet. I tyle. Używanie takich pustych zwrotów nie ma sensu.
odpowiedź
User
wsc
A my z Mazowsza kochamy TP, bo trzeba przyznać że głos ma całkiem niezły:) Oby tak dalej, Gratulujemy, niech nam służy na lata i niech się rozwija!
odpowiedź
User
T34
wystarczy przeczytać dokładnie cały wywiad i zrozumiesz, że słowo "specyficzny" jest tutaj uzasadnione. W gazecie ogólnopolskiej, a nawet w jej regionalnych mutacjach nie znajdziesz tekstu, czy nawet opinii na temat firmy/osoby/instytucji, która zupełnie przypadkowo ma w Twoim tytule wykupioną reklamę lub świadczenia barterowe. Dlatego czapki z głów - szkoda tylko, że praktyka dziennikarska TP znajduje tak niewielu naśladowców w innych mediach (nie)regionalnych.
odpowiedź