Trójka bez Listy Przebojów. Polskie Radio: to z szacunku dla słuchaczy i Niedźwieckiego

Nie jestem w stanie przejść na tym do porządku dziennego. Te zakompleksione chamy zniszczył taką perełkę. Nie zapomnę, jak 30 lat temu, po śmierci mojej mamy, rak, wiele lat dramatu, walki- a miałem 15 lat, słuchałem trójki i w nocy leciał lipcowy poranek uriah heep....Pozwalało dalej żyć. Od poda 20 lat słuchałem 3ki w pracy, i nawet jak 9 lat temu zmarł ojciec, te dyskusje, rozmowy, MUZYKA w ciągu dnia, pozwalała nie zwariować.. i wytrzymać. Nie potrafię zrozumieć jakimi trzeba być degeneratami, aby chcieć być lizodupem wobec takiego zakompleksionego, smutnego, człowieka.... Szczęśliwej drogi już czas... liczę jedynie, że za 3 lata ten durny naród zajarzy, że trzeba zmiany i wróci nasza trójka.

Dla każdego jest to trudna sytuacja,ale trzeba uderzyć się w pierś i poznać prawdę a nie walczyć o własne ego

Dla każdego jest to trudna sytuacja,ale trzeba uderzyć się w pierś i poznać prawdę a nie walczyć o własne ego

Bernadetko, prawda jest taka, że z Trójki odchodzą dziennikarze, bo nie godzą się by ich oskarżono o nieuczciwość (wczoraj w Senacie także o spadek słuchalności). Najpierw wylano na nich "cysternę nieczystości", a dopiero potem ogłoszono jakiś audyt. To nie jest droga dochodzenia do prawdy. Audyt powinien dotyczyć cenzury w radiu, smsów od dyrekcji i działań, które podjęła pani prezes, by powstrzymać odchodzenie świetnych profesjonalistów ze stacji. A zatem generalnie - działania na szkodę spółki. Boję się, że takiej prawdy nie poznamy.