SzukajSzukaj
dołącz do nas Facebook Google Linkedin Twitter

„Fakt” najchętniej kupowany w I kwartale. „Gazeta Wyborcza” najbardziej w dół

Liderem średniej sprzedaży ogółem wśród dzienników ogólnopolskich w pierwszym kwartale br. był „Fakt”. Prawie wszystkie dzienniki zanotowały najniższą sprzedażą w historii, a liderem wśród spadków względem analogicznego okresu 2017 roku była „Gazeta Wyborcza”. - Widzimy przewidywany, niezaskakujący utrzymujący się trend spadkowy niezależnie od zawartości merytorycznej/struktury czytelnika - mówi portalowi Wirtualnemedia.pl Joanna Wiłkomirska, off-line non TV trading director w Mediacomie.

Dołącz do dyskusji: „Fakt” najchętniej kupowany w I kwartale. „Gazeta Wyborcza” najbardziej w dół

34 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiek z postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
Danuta
Wiadomo, spisek! Agora zdycha, wszyscy knują, iluminaci żydowscy rządzą światem. A teraz przetrzyj swoje chore czoło. Wyborcza się jeszcze wiele lat utrzyma (pewnie w sieci, nie na papierze), a Gazeta Polska po zmianie rządów pierdzielnie o glebę. Srebrna ze SKOK-ami dostaną taki kaganiec, że ani dygną.

to,że spada sprzedaż Wyborczej nie znaczy,że nie ma nią zainteresowania,tylko, że jest czytana on line, portale Wyborczej są jednymi z najpopularniejszych portali, ma też najwięcej subskrybentów on line, też dawniej kupowałem Wyborczą, ale teraz czytam on line


Skąd to info. W necie relatywnie GW wygląda jeszcze gorzej niż w papierze. Nie licząc rozdawanych tzw. prenumerat cyfrowych mają nieco ponad tysiąc sprzedanych gazet on line. Dla porównania Rzeczpospolita i Dziennik Gazeta Prawna mają ok. 10 tys. wydań cyfrowych. Wystarczy spojrzeć w tabelkę ze sprzedażą za marzec z zkdip. Ludzi kojarzą gazetę.pl, znajomość wyborczej.pl jest w granicy błędu statystycznego.

przecież podawali tu kiedyś liczbę wejść na gazeta.pl, po drugie Wyborcza podaje liczbę 133 tys. subskrypcji internetowych, sam czytam on line, a czytałem kiedyś papierową

Nie ma żadnych 133 tys. płatnych subskrybcji. To rozdane często nie aktywowane w ogóle dostępy. To nie przypadek, że Agora NIGDY nie podała przychodów z tych tzw. prenumerat cyfrowych, zasłaniając się taktyką. A np. New York Times podaje co kwartał dokładne kwoty.


przecież wyraźnie podają,że są to aktywne subskrypcje, jaki sens byłby liczenia nieaktywnych


Żeby nabierać takich niw wtajemniczonych ja Ty (sorry). Chodzi o ogłoszeniodawców i rynek, by przedłużyć żywot. Przecież gdyby mieli te prenumeraty to chwalili by się ile na nich zarobili, tak jak to robią amerykańskie dzienniki. A tu nie ma się czym cchwalić bo pieniędzy z rozdawanych dostępów po prostu nie ma. Widać to świetnie w raportach giełdowych. No ale zwykły śmiertelnik łyka to co powiedzą.
0 0
odpowiedź
User
andyd
Wiadomo, spisek! Agora zdycha, wszyscy knują, iluminaci żydowscy rządzą światem. A teraz przetrzyj swoje chore czoło. Wyborcza się jeszcze wiele lat utrzyma (pewnie w sieci, nie na papierze), a Gazeta Polska po zmianie rządów pierdzielnie o glebę. Srebrna ze SKOK-ami dostaną taki kaganiec, że ani dygną.

to,że spada sprzedaż Wyborczej nie znaczy,że nie ma nią zainteresowania,tylko, że jest czytana on line, portale Wyborczej są jednymi z najpopularniejszych portali, ma też najwięcej subskrybentów on line, też dawniej kupowałem Wyborczą, ale teraz czytam on line


Skąd to info. W necie relatywnie GW wygląda jeszcze gorzej niż w papierze. Nie licząc rozdawanych tzw. prenumerat cyfrowych mają nieco ponad tysiąc sprzedanych gazet on line. Dla porównania Rzeczpospolita i Dziennik Gazeta Prawna mają ok. 10 tys. wydań cyfrowych. Wystarczy spojrzeć w tabelkę ze sprzedażą za marzec z zkdip. Ludzi kojarzą gazetę.pl, znajomość wyborczej.pl jest w granicy błędu statystycznego.

przecież podawali tu kiedyś liczbę wejść na gazeta.pl, po drugie Wyborcza podaje liczbę 133 tys. subskrypcji internetowych, sam czytam on line, a czytałem kiedyś papierową

Nie ma żadnych 133 tys. płatnych subskrybcji. To rozdane często nie aktywowane w ogóle dostępy. To nie przypadek, że Agora NIGDY nie podała przychodów z tych tzw. prenumerat cyfrowych, zasłaniając się taktyką. A np. New York Times podaje co kwartał dokładne kwoty.


przecież wyraźnie podają,że są to aktywne subskrypcje, jaki sens byłby liczenia nieaktywnych


Żeby nabierać takich niw wtajemniczonych ja Ty (sorry). Chodzi o ogłoszeniodawców i rynek, by przedłużyć żywot. Przecież gdyby mieli te prenumeraty to chwalili by się ile na nich zarobili, tak jak to robią amerykańskie dzienniki. A tu nie ma się czym cchwalić bo pieniędzy z rozdawanych dostępów po prostu nie ma. Widać to świetnie w raportach giełdowych. No ale zwykły śmiertelnik łyka to co powiedzą.


wszystkiego można dowieść, przecież mają rozumiem faktury, poza tym wiem po swoim przykładzie, że nie zrezygnowałem w ogóle z czytania gazet,tylko z wersji papierowych, zresztą piszą o tym w tym tekście, ludzie czytają, ale on line
0 0
odpowiedź
User
Danuta
Wiadomo, spisek! Agora zdycha, wszyscy knują, iluminaci żydowscy rządzą światem. A teraz przetrzyj swoje chore czoło. Wyborcza się jeszcze wiele lat utrzyma (pewnie w sieci, nie na papierze), a Gazeta Polska po zmianie rządów pierdzielnie o glebę. Srebrna ze SKOK-ami dostaną taki kaganiec, że ani dygną.

to,że spada sprzedaż Wyborczej nie znaczy,że nie ma nią zainteresowania,tylko, że jest czytana on line, portale Wyborczej są jednymi z najpopularniejszych portali, ma też najwięcej subskrybentów on line, też dawniej kupowałem Wyborczą, ale teraz czytam on line


Skąd to info. W necie relatywnie GW wygląda jeszcze gorzej niż w papierze. Nie licząc rozdawanych tzw. prenumerat cyfrowych mają nieco ponad tysiąc sprzedanych gazet on line. Dla porównania Rzeczpospolita i Dziennik Gazeta Prawna mają ok. 10 tys. wydań cyfrowych. Wystarczy spojrzeć w tabelkę ze sprzedażą za marzec z zkdip. Ludzi kojarzą gazetę.pl, znajomość wyborczej.pl jest w granicy błędu statystycznego.

przecież podawali tu kiedyś liczbę wejść na gazeta.pl, po drugie Wyborcza podaje liczbę 133 tys. subskrypcji internetowych, sam czytam on line, a czytałem kiedyś papierową

Nie ma żadnych 133 tys. płatnych subskrybcji. To rozdane często nie aktywowane w ogóle dostępy. To nie przypadek, że Agora NIGDY nie podała przychodów z tych tzw. prenumerat cyfrowych, zasłaniając się taktyką. A np. New York Times podaje co kwartał dokładne kwoty.


przecież wyraźnie podają,że są to aktywne subskrypcje, jaki sens byłby liczenia nieaktywnych


Żeby nabierać takich niw wtajemniczonych ja Ty (sorry). Chodzi o ogłoszeniodawców i rynek, by przedłużyć żywot. Przecież gdyby mieli te prenumeraty to chwalili by się ile na nich zarobili, tak jak to robią amerykańskie dzienniki. A tu nie ma się czym cchwalić bo pieniędzy z rozdawanych dostępów po prostu nie ma. Widać to świetnie w raportach giełdowych. No ale zwykły śmiertelnik łyka to co powiedzą.


wszystkiego można dowieść, przecież mają rozumiem faktury, poza tym wiem po swoim przykładzie, że nie zrezygnowałem w ogóle z czytania gazet,tylko z wersji papierowych, zresztą piszą o tym w tym tekście, ludzie czytają, ale on line

Nie ma żadnych faktur. Nie ma instytucji, która by to weryfikowała. Jedynym wiarygodnym żródłem w Polsce jest Zwiazek Kontroli Dystrybucji Prasy, a wg jego danych wyborczą on line czyta odpłatnie ok. tysiąca osób. To nie jest wiedza tajemna. Raporty zkdp znajdziesz na tym portalu.
0 0
odpowiedź