Tekst „Gazety Wyborczej” o synu Jacka Kurskiego ostrożny procesowo, krytykują go prokuratura i Monika Kurska

„Gazeta Wyborcza” publikując tekst o syna Jacka Kurskiego i bratanku Jarosława Kurskiego osiągnęła „mistrzostwo świata w zachowaniu ostrożności procesowej” - uważa medioznawca dr Jan Kreft. Tomasz Pietraszak, redaktor naczelny „Gazety Pomorskiej”, mówi nam, że w jego osądzie decyzja o publikacji była słuszna. Głos w sprawie tekstu zabrała we środę matka Zdzisława Kurskiego, z kolei jego dziennikarze „GW” nie chcą go komentować.

Dołącz do dyskusji: Tekst „Gazety Wyborczej” o synu Jacka Kurskiego ostrożny procesowo, krytykują go prokuratura i Monika Kurska

29 komentarze

Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl

2020-07-23 14:56

Zuzanna

a o krzywdzie wspomnianej w artykule dziewczyny nikt tu się nie zająknie. Skrzywdzony jest Zdzisław Antoni Kurski, przynajmniej w oświadczeniu jego matki.

0 0

odpowiedź

2020-07-23 16:54

ruda

tak, to jedyne mistrzostwo na jakie stać GW. Kombinowanie, jak opluć, żeby nie beknąć.

0 0

odpowiedź

2020-07-23 16:59

antoni

a o krzywdzie wspomnianej w artykule dziewczyny nikt tu się nie zająknie. Skrzywdzony jest Zdzisław Antoni Kurski, przynajmniej w oświadczeniu jego matki.

W tym rzecz, że może nie była skrzywdzona. Może była jak Anna G. donosząca na Chazana, że ją tak strasznie skrzywdził, a tyczasem to ona załatwiła jego przy oklaskach GW. Nie pierwszy raz GW organizuje takie widowiska

0 0

odpowiedź