SzukajSzukaj
dołącz do nasFacebookGoogleLinkedinTwitter

Agora chce na pół roku obniżyć wynagrodzenia o 20 proc., będą zwolnienia grupowe w Goldenline

Agora proponuje wszystkim pracownikom obniżkę na sześć miesięcy stałych wynagrodzeń o 20 proc. Planuje też zwolnienia grupowe w swojej spółce Goldenline.

Siedziba Agory, fot. materiały prasoweSiedziba Agory, fot. materiały prasowe

W komunikacie giełdowym w poniedziałek przed południem Agora zapowiedziała, że zaczęła konsultacje o przejściowej obniżce pensji z działającym w firmie związkiem zawodowym NSZZ „Solidarność”. Dodała, że podobne rozmowy będą prowadzone z radą pracowników firmy oraz przedstawicielami pracowników w jej spółkach zależnych, w których nie funkcjonuje organizacja związkowa.

Jednocześnie Agora zamierza przeprowadzić zwolnienia grupowe w swojej spółce zależnej Goldenline. W najbliższym czasie będą uzgadniane ich warunki. - Przeprowadzenie działań restrukturyzacyjnych, w tym zwolnień grupowych, ma związek ze spadkiem przychodów Goldenline z podstawowej działalności operacyjnej spółki. Negatywny wpływ pandemii koronawirusa na działalność Goldenline oraz brak obiektywnej możliwości poprawienia sytuacji finansowej spółki w przewidywalnym terminie spowodowały podjęcie przez Zarząd Spółki zdecydowanych działań restrukturyzacyjnych, w tym istotne zmniejszenie zatrudnienia w Goldenline - uzasadniono.

Agora dodaje, że rozwój epidemii koronawirusa i związane z nią ograniczenia administracyjne będą mieć istotny negatywny wpływ na wyniki finansowe firmy oraz jej spółek zależnych w drugim kwartale br.

- Obserwacja rozwoju pandemii w Polsce i na świecie, a także jej skutków dla gospodarki oraz działalności Grupy, uprawdopodabnia kontynuację jej negatywnego wpływu na wyniki Agory i jej spółek zależnych w trzecim kwartale 2020 r. Decyzja o przejściowym obniżeniu kosztów wynagrodzeń i świadczeń na rzecz pracowników oraz ograniczeniu zatrudnienia w Goldenline jest kolejnym z serii koniecznych działań oszczędnościowych prowadzonych w ramach Grupy Agora, które mają na celu złagodzenie negatywnych konsekwencji skutków pandemii, w tym braku możliwości prowadzenia działalności gospodarczej w wybranych sektorach - zaznaczyła firma.

Jak napisano w wewnętrznym mailu do pracowników Agory "tymczasowa obniżka wynagrodzeń wyniesie 20 proc. wynagrodzenia brutto". "Planujemy, że zmiany wejdą w życie od kwietnia na 6 miesięcy. Zdecydowaliśmy również o wstrzymaniu wypłat premii za 2019 rok" - napisano. 

Związkowcy: w różnych przypadkach inne zniżki, szczegóły wypracowywane

- Dobra wiadomość jest taka, że firma korzystająca z tej pomocy nie może równocześnie robić zwolnienia zbiorowego (ustawa to wyklucza). Zła wiadomość jest taka, że oznaczać to będzie dla większości z nas przejściowe obniżenie zarobków o ok. 20 proc., razem z ograniczeniem wymiaru pracy - ocenia Wojciech Orliński, szef związku NSZZ „Solidarność” działającego w Agorze i jej spółce zależnej Inforadio.

- Struktura zarobków w naszej firmie jest skomplikowana, bo dochodzą zmienne wynagrodzenia i premie sprzedażowe, więc w indywidualnych przypadkach to będzie wyglądało różnie. Szczegółów na razie nikt nie zna, wypracowują się - dodano.

Koleżanki i koledzy, zaczęliśmy właśnie rozmowy z zarządem na temat objęcia większości grupy Agora pomocą z tarczy...

Opublikowany przez NSZZ "S" Agora SA i Inforadio sp zoo Poniedziałek, 6 kwietnia 2020

- Bardzo nam przykro, ale w obecnej sytuacji nie jesteśmy w stanie walczyć o utrzymanie miejsc pracy w Goldenline. To nie są normalne warunki, a cały czas możliwe są jeszcze gorsze scenariusze dla nas wszystkich - dodaje.

- Wielu ludzi w GL i w innych firmach w całej Polsce próbuje sobie teraz obliczyć świadczenia w razie wypowiedzenia. Wynikają z dwóch ustaw: z kodeksu pracy (który mówi o okresie wypowiedzenia) i ustawy potocznie zwanej „ustawą o likwidacji stanowiska”, która określa wysokość odprawy - zaznacza.

Bardzo nam przykro, ale w obecnej sytuacji nie jesteśmy w stanie walczyć o utrzymanie miejsc pracy w Goldenline. To nie...

Opublikowany przez NSZZ "S" Agora SA i Inforadio sp zoo Poniedziałek, 6 kwietnia 2020

Pod koniec marca Agora poinformowała, że do czasu przeminięcia pandemii koronawirusa zawiesiła rozmowy z konsorcjum banków dotyczące pozyskania kredytu m.in. na finansowanie jej przejęć i innych inwestycji. Firma i należący do niej Helios uzyskały też od banków wydłużenie terminów spłat obecnych kredytów.

2,5 tys. pracowników etatowych w Agorze, odpisy dot. Goldenline

Jak informowaliśmy szczegółowo dwa tygodnie temu, w ub.r. stałe zatrudnienie w grupie kapitałowej Agora zmniejszyło się o 216 etatów do 2 495 etatów, ale koszty wynagrodzeń i innych świadczeń pracowniczych wzrosły o 2,3 proc. do 336,2 mln zł (dane o wydatkach na wynagrodzenia w głównych pionach firmy są w poniższej tabeli).

W połowie ub.r. Agora zamknęła swoje drukarnie w Pile i Tychach, a w marcu i kwietniu ub.r. w ramach zwolnień grupowych pożegnano się ze 147 pracownikami, prawie 90 proc. zatrudnionych w obu zakładach. Firma uzasadniła, że jej działalność w segmencie druku zostanie skoncentrowana w drukarni w Warszawie.

W styczniu br. Agora dokonała odpisu aktualizującego wartość aktywów Goldenline do ich szacowanej wartości odzyskiwalnej. Opis obniżył wynik netto Agory w czwartym kwartale ub.r.: w ujęciu jednostkowym o ok. 11,2 mln zł, a w ujęciu skonsolidowanym o ok. 6,5 mln zł.

Poprzedni odpis dotyczący Goldenline został wykonany przez Agorę w lutym ub.r. W konsekwencji jednostkowy wynik netto Agory w czwartym kwartale 2018 roku zmalał o ok. 9 mln zł, a w wynik netto całej grupy kapitałowej Agora - o 5,6 mln zł.

Agora pod koniec 2011 roku za 36 proc. udziałów Goldenline zapłaciła 11,52 mln zł, a na początku 2016 roku za 8,48 mln zł przejęła dalsze 53 proc. udziałów.

W ub.r. firma Goldenline zanotowała 6,95 mln zł przychodów i 5,82 mln zł straty netto, a rok wcześniej - 14,25 mln zł wpływów i 700 tys. zł straty netto. Jesienią zmieniły się władze spółki, prezesem został Tadeusz Kuropatwiński (w miejsce Macieja Nowaka), a w nowym zespole menedżerskim firmy znaleźli się Wioleta Deptuła, Michał Gil, Honorata Fidos-Bodzan, Małgorzata Maciejewska, Magdalena Ostrowska, Magdalena Zalewska, Piotr Malinowski i Renata Hendel.

Kina Helios zamknięte od połowy marca

Segmentem Agory najmocniej narażonym na konsekwencje koronawirusa jest sieć kinowa Helios. Jest ona zamknięta od 12 marca, tak samo jak wszystkie placówki kulturalne i szkolne, natomiast dwa dni później zamknięto zdecydowaną większość sklepów niespożywczych. Tak stan rzeczy będzie utrzymywał się co najmniej do 11 kwietnia.

Prezes Heliosa Tomasz Jagiełło poinformował, że zamknięcie kin na dwa tygodnie (początkowo władze wyznaczyły taki okres) to dla firmy strata ok. 9 mln zł przychodów i 1,2-1,5 mln zł zysku operacyjnego.

W poniedziałek w zeszłym tygodniu Agora w komunikacie giełdowym wskazała na inne ryzyka dla jej działalności związane z koronawirusem. - Spowolnienie wzrostu gospodarczego, które będzie miało wpływ na wstrzymanie procesów inwestycyjnych oraz aktywności reklamodawców; wstrzymanie produkcji filmowych lub przesunięcie terminów premier filmowych; zalecenia do pozostawania w domach oraz zamknięcie punktów sprzedaży książek i ewentualne trudności z dystrybucją prasy - wyliczono.

Do Agory należy też producent i dystrybutor filmowy Next Film. Dystrybuowany przez niego horror „W lesie dziś nie zaśnie nikt” miał mieć premierę kinową 13 marca. W związku z zamknięciem kin tydzień później zdecydowano się udostępnić film na Netfliksie.

Agora zaznaczyła w poniedziałek, że większe ryzyko „powstania zatorów płatniczych u kontrahentów i możliwe problemy z odzyskaniem od nich należności”. - Wśród partnerów biznesowych Grupy są pomioty, które w sposób szczególny zostały dotknięte wprowadzonymi ograniczeniami w działalności gospodarczej. Negatywny wpływ na poziom kosztów Grupy Agora może też mieć osłabienie się polskiej waluty w stosunku do innych walut - stwierdziła firma.

Dodała, że jednocześnie rośnie popularność jej treści, także w formie płatnej prenumeraty cyfrowej. Ponadto „nie dostrzega niepokojących zmian w wolumenie sprzedaży wydawnictw papierowych tytułów prasowych”.

Agora wstrzymuje inwestycje, planuje oszczędności

W tej sytuacji Agora podjęła już działania ograniczające negatywne konsekwencje epidemii. - Przesunięciu w czasie uległy wszystkie wydatki, w tym inwestycyjne, które nie warunkują kontynuacji podstawowej działalności poszczególnych biznesów oraz opracowywane są scenariusze kolejnych działań oszczędnościowych, uzależnione od czasu trwania pandemii i jej wpływu na prowadzenie działalności gospodarczej, a także rozwiązań legislacyjnych i administracyjnych służących ograniczeniu tych konsekwencji - wyliczyła.

Przy czym firma uważa, że mimo tych działań konsekwencje koronawirusa będą miały „istotny negatywny wpływ na wyniki finansowe Grupy co najmniej w drugim kwartale 2020 r.”

- Jednak, w zależności od czasu dalszego trwania zagrożenia epidemicznego, skali wszystkich ograniczeń z tym związanych, a także ich skutków gospodarczych, również po ustaniu zagrożenia epidemicznego, negatywny wpływ na wyniki finansowe Grupy może utrzymać się również w kolejnych kwartałach 2020 r. - dodała.

Agora zwróciła uwagę, jak wiele niewiadomych jest w obecnej sytuacji. - Biorąc pod uwagę czynniki dużej niepewności, w tym niedające się przewidzieć, czas dalszego trwania zagrożenia epidemicznego i skalę wszystkich ograniczeń z tym związanych, a także ich skutki gospodarcze, również po ustaniu zagrożenia epidemicznego, na moment publikacji niniejszego raportu nie sposób oszacować pełnego wpływu skutków pandemii na obecne i przyszłe wyniki finansowe jej grupy kapitałowej - zaznaczyła firma.

Agora chce przejąć resztę udziałów Eurozetu

W lutym ub.r. Agora za 130,7 mln zł kupiła 40 proc. udziałów Eurozetu (nadawcy m.in. Radia ZET), w ramach umowy zyskała też możliwość przejęcia do 2022 roku pozostałych 60 proc. jego udziałów od czeskiej spółki SFS Ventures.

O skorzystaniu z tej opcji Agora poinformowała we wrześniu, a miesiąc później skierowała stosowny wniosek do Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów. Regulator decyzję w tej sprawie ma ogłosić w drugiej połowie 2020 roku, po przeprowadzeniu analizy rynku.

Ponadto jesienią 2018 r. i w czerwcu ub.r. Agora wzięła udział w dwóch rundach finansowania czeskiej spółki ROI Hunter zajmującej się marketingiem internetowym. W efekcie przejęła 24 proc. jej udziałów za ok. 4,4 mln euro. Natomiast w połowie lipca ub.r. należąca do Agory spółka AMS przejęła 60 proc. udziałów spółki Piano Group, operatora sieci MoveTV obejmującej ponad 900 ekranów w 191 klubach fitness w całej Polsce. Zapłaciła na razie 6,5 mln zł zaliczki.

Zwolnienia w Wirtualnej Polsce i ZPR Media

Cięcia zatrudnienia wprowadziły już dwie inne firmy z branży mediów: Wirtualna Polska Holding i Grupa ZPR Media. W przypadkach ich obu najmocniej na konsekwencje koronawirusa narażona jest działalność turystyczna.

Grupa ZPR Media zrezygnowała z wydawania miesięczników „Podróże” i „Żagle”, zwalniając ich dziennikarzy. Ponadto pożegnała się z prawie wszystkimi pracownikami swojej spółki zależnej Murator Expo organizującej targi. - Jest to związane z oszczędnościami, które musimy wprowadzić - powiedział portalowi Wirtualnemedia.pl Zbigniew Benbenek, właściciel Grupy ZPR Media.

Z kolei Wirtualna Polska z końcem marca zwolniła kilkadziesiąt osób ze swojej spółki Wakacje.pl zajmującej się sprzedażą wycieczek zagranicznych. - Wakacje.pl ograniczają koszty, tak aby lepiej przygotować się do kolejnego sezonu - tłumaczył Micha Siegieda, dyrektor WP ds. komunikacji i PR. Ponadto w należącej do Wirtualnej Polski spółce Nocowanie.pl, zajmującej się turystyką krajową, pożegnano się z ok. 10 pracownikami.

Dołącz do dyskusji: Agora chce na pół roku obniżyć wynagrodzenia o 20 proc., będą zwolnienia grupowe w Goldenline

73 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
Asia
Super!
odpowiedź
User
Tobe
Super!
Asia, jak już ty stracisz pracę, to mam nadzieję, że twój entuzjazm będzie analogiczny :)
odpowiedź
User
4fun
Pracownik zarabiający 2500 netto na rękę będzie miał obniżoną pensję o 20 % podobnie jak dyrektor zarabiający 6x więcej...
Ktoś słabo liczy te oszczędności.
odpowiedź