SzukajSzukaj
dołącz do nasFacebookGoogleLinkedinTwitter

„Wiadomości” chwalą się, że według badania TVP mają wyższą oglądalność od „Faktów”. Pomiar Nielsena nazywają kontrowersyjnym

W tym tygodniu w głównym wydaniu „Wiadomości” pokazano dwa materiały podkreślające, że w pojedyncze dni według realizowanego przez Telewizję Polską modelu oglądalności rzeczywistej program był najchętniej oglądanym serwisem informacyjnym. Skrytykowano przy tym pomiar oglądalności prowadzony przez Nielsen Audience Measurement.

Dołącz do dyskusji: „Wiadomości” chwalą się, że według badania TVP mają wyższą oglądalność od „Faktów”. Pomiar Nielsena nazywają kontrowersyjnym

62 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
OLO
Jeżeli to jest tak rzetelna informacja jak wszystkie w wiadomościach, to można ją włożyć między bajki.
odpowiedź
User
tadeusz
Ta dyskusja pokazuje niestety całą prawdę o tym co dzieje się na tym rynku. W III RP powstał pomysł zmarginalizowania TVP podobnie jak innych polskich firm mogących pomagać w zachowaniu suwerenności Państwa. Nie można jednak TVP ot tak zamknąć. Dlatego wymyślono coś takiego jak grupa komercyjna 16-49. Czyli grupa wg, której rozlicza się mld z reklamy w stacjach telewizyjnych. Tylko, że tak dobrana grupa rozliczeniowa powoduje, że TVP która ma starszą widownie - bo równolegle zaniechano jakiejkolwiek produkcji dla młodszych widzów - przejęły tą rolę stacje komercyjne powiązane ze służbami PRL. I mamy wypromowane autorytety dla młodzieży jak Owsiak, Wojewódzki i rozwijające kulturowo produkcje jak Świat według Kiepskich czy Pożar w burdelu. Najnowsze badania dowodzą natomiast, że grupa widzów 50+ jest warta (licząc w przychodach) praktycznie tyle samo co grupa 16-49 a jest mniej liczna. Ale tylko grupa 16-49 jest uwzględniana przez rynek do rozliczania budżetów reklamowych. Jak nie wiadomo o co chodzi to chodzi ...jak zwykle ...o pieniądze i to duże pieniądze. To jest nic więcej jak dobrze zorganizowany skok na kasę, stąd taka obrona tego jak jest i powoływanie się, że jedynym słusznym standardem jest Nielsen. Tyle, że ten standard to tak jakby wciąż upierać się, że magnetofony szpulowe są najlepszym sposobem słuchania muzyki - to standard mniej więcej z tego samego okresu czasu co badanie Nielsena. Świat poszedł do przodu. Tylko nie w sposobie rozliczania mediów. Nielsen nie umie zmierzyć nic w internecie. Opowiadają tylko, że nad tym pracują. Tak jak 10 lat temu koncerny samochodowe opowiadały, że pracują nad samochodami elektrycznymi nic w tym temacie nie robiąc. Dopiero Elon Musk nie wiedział, że się nie da zbudować takiego samochodu i go zbudował i teraz już wszyscy umieją i gonią za nowym. Nasza Polska mentalność, jest taka, że jak nam coś dali i powiedzieli, że dobre to będziemy tego się kurczowo trzymać. Wynalazczość i wsparcie dla niej? Na poziomie zero było przez ostatnie 25 lat, jak za komuny. Więc powtarzajcie sobie kurczowo, że jedynym właściwym, słusznym, niezastępowalnym i niezamienialnym standardem jest Nielsen... wszyscy zgadzają się ze sobą a będzie nadal tak jak jest...
odpowiedź
User
sss
Za tymi badaniami idzie gruba kasa za reklamy. Nielsen to monopolista. Może być dogadany w sprawie jakiś wspólnych interesów, kasy itp. Tu potrzeba przejrzystości, transparentności, konkurencji. A mam wrażenie ze wszystkim dla których ten monopol jest korzystny są za tym aby było po staremu. A przecież wiadomo do czego prowadza monopole. Konkurencja w temacie tych badan na pewno jest jak najbardziej potrzebna. To co robi TVP to obrona interesu swojej firmy, a o własną firmę należy dbać, tym bardziej ze to nasza wspólna firma.
Nie to nie jest nasza wspólna firma. Na pewno ja nie mam z nią nic wspólnego.
odpowiedź